Nie jest tajemnicą, że przemysł odzieżowy ma negatywny wpływ na środowisko naturalne. Zgodnie z ogólnie dostępnymi rankingami najbardziej zanieczyszczających środowisko sektorów gospodarki, znajduje się on na drugim miejscu. Na szczęście – świadomość konsumentów wciąż rośnie, dlatego coraz chętniej wybieramy ekologiczne i w pełni naturalne rozwiązania. Także w branży modowej.
Nie jest tajemnicą, że przemysł odzieżowy ma negatywny wpływ na środowisko naturalne. Zgodnie z ogólnie dostępnymi rankingami najbardziej zanieczyszczających środowisko sektorów gospodarki, znajduje się on na drugim miejscu. Na szczęście – świadomość konsumentów wciąż rośnie, dlatego coraz chętniej wybieramy ekologiczne ubrania i ubranka dla dzieci i w pełni naturalne rozwiązania. Także w branży modowej.
Dlaczego przemysł odzieżowy uznaje się za nieekologiczny?
Choć pojawia się coraz więcej firm działających od podstaw w zgodzie ze środowiskiem naturalnym, przemysł odzieżowy jako ogół wciąż uznawany jest za mało ekologiczny. Dzieje się tak, ponieważ produkcja ubrań stanowi wieloetapowy proces i niemal na każdym z nich miejsce ma generowanie dużej ilości odpadów i szkodliwych związków. Przedstawmy to na przykładzie upraw bawełny konwencjonalnej.
Ingerowanie w siedliska zwierząt i ekosystem
Chcąc uzyskać duże zbiory w krótkim czasie (a więc zapewnić sobie maksymalny zysk) plantatorzy decydują się na stosowanie sztucznych nawozów i środków owadobójczych. Nikomu nie trzeba wyjaśniać, jak ważne są owady dla utrzymania ekosystemu i bogatej flory. Chemia truje jednak nie tylko owady, ale i gryzonie, ptaki oraz wszystkie zwierzęta, które akurat znajdą się na terenach upraw. Przenika do wody, rozprzestrzeniając się na naprawdę rozległe obszary.
Konsekwencją tego jest ginięcie wielu zwierząt oraz roślin. Lokalny ekosystem staje się coraz uboższy, aż ostatecznie zanika. Na dłuższą metę takie działania będą miały tragiczne skutki, choć już dziś można je odczuć i zauważyć. Nie wspominając już o tym, że pod uprawy wycina się całe lasy – źródła podają, że rocznie dochodzi do wycinki aż 70 milionów drzew.
Zmniejszanie dostępu do pitnej wody
W dzisiejszych czasach wszyscy mamy dostęp do pitnej wody, dlatego raczej nie zastanawiamy się, jak wygląda ogólna sytuacja na świecie i skąd ta woda pochodzi. W rzeczywistości dostęp do niej jest ogromnym problemem – aż blisko 750 mln osób go nie ma. Sama produkcja odzieży z bawełny konwencjonalnej (nie wspominając już o innych roślinach włókienniczych) pochłania aż 20 tys. litrów wody na 1 kg bawełny. Są to ogromne ilości, z których nawet nie zdajemy sobie sprawy.
W konsekwencji rozległe terytoria w obrębie upraw i firm produkcyjnych stają się pustyniami, niszcząc ekosystem i pozbawiając ludzi dostępu do wody. Równie duże ilości wody zużywane są przez producentów na chemiczne barwienie tkanin.
Nieetyczne warunki pracy
Większość znanych, ogólnie dostępnych marek odzieżowych stawia na uzyskanie jak największych zysków, bez względu na cenę. Zatrudnia się tanią siłę roboczą – wysoki poziom ubóstwa w krajach rodzimych firm pozwala na płacenie wręcz karygodnie niskich wynagrodzeń. Pracownicy mający na utrzymaniu całe rodziny decydują się na podjęcie nawet tak nisko płatnej pracy, nie chcąc pozostać bez żadnych środków do życia. Wynagrodzenie jest tak niewielkie, że przy uprawach czy produkcji pracują niekiedy całe rodziny, włącznie z dziećmi. Godziny pracy często są przedłużane, a warunki niebezpieczne i niekomfortowe.
Ekologiczny przemysł odzieżowy – czy to możliwe?
Przed nami długa droga, aby cały przemysł odzieżowy można było uznać za ekologiczny. Niestety, na źródła łatwego zarobku od zawsze był popyt i szybko się to nie zmieni. Także konsumenci zwykle wybierają tańsze ubrania, często odwiedzając galerie handlowe i nie zastanawiając się, jaki wpływ na planetę będą miały takie wybory. Może to wynikać nie tylko z ignorancji, ale i małej świadomości.
Powstaje coraz więcej firm odzieżowych działających zgodnie z zasadami ochrony środowiska. Rozwijają się stowarzyszenia pilnujące, aby produkcja wysokiej jakości odzieży była pod kontrolą już od etapu upraw. Duże znaczenie na rynku ma choćby certyfikat GOTS. Ekologiczne uprawy, dobre warunki pracy i bezpieczeństwo odzieży są pożądane, jednak należy mieć na uwadze, że cały proces produkcji będzie droższy. W końcu wzrost roślin nie jest przyspieszany żadnymi chemicznymi preparatami, a wszystkie chwasty pielone są ręcznie. Często to ostateczna cena odstrasza potencjalnych klientów.
Dlaczego warto postawić na ekologiczne rozwiązania?
Ubrania z bawełny organicznej lub innych naturalnych włókien:
- nie zstępują się i nie mechacą podczas prania
- nie tracą kolorów z biegiem lat
- są przyjemne dla skóry
- stanowią gwarancję bezpieczeństwa, ponieważ w ich włóknach nie ma ani grama szkodliwych, chemicznych związków
- nie podrażniają skóry, nie powodują alergii
- zapewniają cyrkulację powietrza i możliwość oddychania skóry
- zimą zapewniają komfort cieplny, natomiast latem przewiewność i swobodę
Taka odzież posłuży nam przez wiele lat. Choć jednorazowo wydatek będzie nieco większy niż w przypadku sieciowych ubrań, na dłuższą metę wybór ten będzie dobrą inwestycją. W końcu mała wytrzymałość tanich, sieciowych ubrań skłania do kolejnych zakupów, a więc i kolejnych wydatków – na tym polega strategia producentów. Ekologiczne ubranka dla dzieci będą zapewniać im bezpieczeństwo, zwłaszcza, że w młodym wieku skóra jest wyjątkowo delikatna i podatna na podrażnienia.
Mając na uwadze dobro naszej planety, a także własne bezpieczeństwo i komfort, wybierajmy ekologiczne rozwiązania w branży modowej. Póki istnieje popyt na mniej przyjazne środowisku ubrania, rynek nadal będzie działał. To od nas zależy, jak za kilkanaście lat będzie wyglądała produkcja odzieży. Wszystko jest możliwe – także połączenie mody z ekologią.